Paralaksa tła
rozbiorka3
Zima nam nie straszna
2017-12-04
BOŻE NARODZENIE
2017-12-24
 
„Paweł i Marcin w jednej stali obórce.
Paweł na dole, a Marcin na górce
Paweł „spokojny”, nie wadził nikomu.
Dechy piłował i ognia pilnował .
Marcin natomiast strasznie hałasował.
Krokwie spadały, dechy leciały
Czasem mu się nogi osuwały.
Paweł nerwowo nie mógł wytrzymać
Krzyczał ku górze:
- Złaź już po murze.
- Jesteś wariatem
- Jest niebezpiecznie.
A Marcin na to:
-A może grzeczniej?
I tak się kłócą,
Tak dyskutują.
A tak naprawdę
Obaj to czują i doskonale współpracują"

Oto poetycki sposób opisania rozbiórki obory i uporządkowania terenu. Ja też mam w tym swój udział. Oprócz tego, że obserwuję i słucham i tych dwóch Panów ( uwierzcie mi, nie wszystko nadaje się do publikacji) to stoję na drabinie z profesjonalnym młotkiem w dłoni i cegła po cegle rozbieram szczytową ścianę.

Odzyskana cegła ozdobi ściany piwnicy w stodole. A propos stodoły. Grudzień to dobry czas na otuleni jej wełną. Teraz jeszcze tego nie odczujemy, ale 3 stycznia wstawiamy nasze cudne, ogromne okna. Dębowe, rzeźbione drzwi też już lad chwila będą gotowe. Gdy w styczniu zima będzie w pełni, to nasza Perełka będzie dużo cieplejsza. I tak już pozostanie. Ciepła, przytulna, naładowana pozytywna energią da nam wiele radości i poczucie bezpieczeństwa.

IMG_0345
perla4
IMG_0347
paweł2
rozbiórka2
stodola3
IMG_0357
rozbiórka4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *