Paralaksa tła

Nastał marzec. Wiosna coraz bliżej…

O rzeczach rosnących korzeniami w ziemi – drewniane drzwi przedstawiające Enta
2018-02-19
Prace wciąż trwają… pora na zagadki!
2018-03-11
 

To marcowi zima w głowie,
to wiosenne harce.
Chce być lutym, albo kwietniem,
byleby nie marcem!

Śniegiem prószy, a po śniegu
deszczem tnie ukośnie.
Czy to wiosna? Czy to zima?
Po prostu przedwiośnie.

 
 
Nastał marzec. Wiosna co raz bliżej, ale tylko w teorii. Pierwsze dni tego miesiąca to bardzo niskie temperatury. W nocy dochodzą nawet do – 20 stopni. Na szczęście jest bezwietrznie i słonecznie. Taka pogoda nie sprzyja pracom budowlanym, mimo wszystko Pan Darek z załogą działają. Nie jest to takie tempo jakiego byśmy sobie życzyli, ale przy takich mrozach nie wszystko można robić. Na przykład w planach było zalewanie posadzki w Stodole. I co? I posadzki brak bo za zimno i beton nie będzie się ścinał :). Na szczęście drewno jest bardziej wdzięcznym materiałem budowlanym i mamy już cały taras.
 
 
konw_03032018_1
 
 

Mamy też całą piwniczkę.

 
 
konw_03032018_4
 
 
Niestety jeszcze pusta, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będziemy ją zapełniać, gdy tylko przyjdzie czas zbiorów.

Paweł i Marcin też nie odpuszczają. Szczotkują, szlifują, aż iskry lecą.
 
 
konw_03032018_3
 
 

Marcin na górze, Paweł na dole
Obaj pracują w naszej Stodole.
Choć jest im zimno, nie narzekają
„Byle do wiosny” głośno śpiewają
I ciągle żarty się ich trzymają,
I ciągle sobie dokuczają
Ale się nigdy nie obrażają.

 
 
Ze względu na Pawła komentarz zastanawiałam się czy wrzucić ten filmik, ale to właśnie on pokazuje autentyczność naszych działań. Jest czas na prace, jest czas na wygłupy.

P.S. Gwoli wyjaśnienia. Marcin nie spał, szukał jakichś desek :)
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *