Paralaksa tła

LIPA – kilka kontekstów

pole_sadzenie_drzewek
Żywy płot czyli………… żywopłot
2017-10-23
stodola_3
Dach nad Głową – Poczucie bezpieczeństwa
2017-11-05
 

Mamy lipę....i to dosłownie. Dzisiaj dosadziliśmy kolejne drzewka . Domyślacie się jakie?

„Pięknie pachnie
gdy w lipcu zakwita.
Z niej dobra herbata,
gdy mróz zazgrzyta.”

 

Oczywiście, że lipa!!!

Lało, wiało, błoto mieliło się pod nogami ( pogoda też „ lipa” ), a mimo to ponad 100 drzewek znalazło swoje miejsce w gruncie. Gdy urosną dadzą pszczołom powód do radości.

Mamy też niepowodzenia, czyli nadal „lipa” z prądem, a konkretnie z jego brakiem. Energa nam nie ułatwia pracy. Jutro dojedzie kolejna partia desek i krokwi.

No i dojechała. Nie obeszło się bez problemów, do których zaczęliśmy się przyzwyczajać. Ciężarówka się zakopała. Tak bywa na leśnych duktach, a szczególnie gdy pada od kilku dni. I tu, na prośbę Marcina (naszego „kierownika zamieszania”)z pomocą przybywa nasz uczynny sąsiad Robert ze swoim traktorem i ratuje nas z opresji.

 

To nie koniec kłopotów.

Pamiętacie nasz świeżo posadzony żywy płot? Okazuje się, że zwierzęta nie czekają na ich wzrost i już przystąpiły do konsumpcji. No cóż, „stołówka” otworzyła swe podwoje dużo wcześniej niż planowaliśmy. Z uśmiechem na ustach wykopane i nieuszkodzone drzewka wsadziliśmy z powrotem.

Nasze motto: „Bez kłopotów byłoby nudno”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *